Dorwała mnie jakas grypa albo nie wiem co. Gorączka spadła, ale zamiast lepiej, to jest gorzej…To juz trzeci dzień bez poprawy, więc jutro musze jechać do lekarza dyżurnego do poradni, dziś nie dało rady… W głowie mi się kręci, nie mogłam wsiąść za kierownicę…Przez to złe samopoczucie nic nie tworzę, tylko leżę i patrzę na włóczkę…ech…
Choróbsko :(
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.