Zdolny mąż :)

    Mój mąż skończył wczoraj budowę domku dla kota. Wyszło cudnie. Wykładzinę dostalismy od teścia a parę desek znalazło się w piwnicy. Nasz Kuba jest bardzo zadowolony. I ja również, bo nie ostrzy już pazurów na moim fotelu ani sofie, tylko na swoim domku 🙂

 

 

 

 

Mam juz swojego manekina. Niebawem będę wymieniać zdjęcia, bo powiem szczerze, że na manekinie wygladają o niebo lepiej 😀

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *